piątek, marca 17, 2006

far away


Mrówka: (17:50)
pomyliłeś numer? :)
Ja: (17:52)
nie?
Mrówka: (17:53)
hmm
Ja: (17:53)
:D:D
Mrówka: (17:53)
chyba jednak tak
Ja: (17:53)
o 20 w kongoo dzisiaj
Mrówka: (17:53)
bo nazywam się M**** W*******, mówią na mnie mrufka
i dostałam jakiegoś smsa o spotkaniu
(17:54)
więc wydaje mi sie, ze to pomylka
Ja: (17:54)
co ci jest?
Mrówka: (17:54)
prawdopodobnie nie przyjde, bo wczesniej sobie juz cos zaplanowalam
Ja: (17:54)
okej
dziwnie sie zachowujesz
Mrówka: (17:54)
ale z pewnoscia nikt nawet nie zauwazy że nie przyszłam, pozdrów wszystkich
hmm,no, taka dziwna mrufka ze mnie
(17:55)
ale dziekuje za pamiec
Ja: (17:55)
no to niech sie dziwna mrowka nie dziwi ze dostaje dziwne smsy o dziwnym spotkaniu z dziwnymi ludzmi
Mrówka: (17:55)
:)
Ja: (17:55)
to nie bylo smieszne
Mrówka: (17:55)
dla mnie bylo
Ja: (17:55)
spoko
Mrówka: (17:55)
co mam robic?
(17:56)
plakac? :)
juz plakalam, teraz czas na smiech
nie zapomnij wszystkich pozdrowic gdybym jednak nie przyszla
buźka!


Czlowiek/Czlowiek -> Czlowiek ................ Czlowiek -> Czlowiek

czwartek, marca 16, 2006

.

noc, noc, noc niby kazda jest inna a jednak wszystkie sa takie same. Zamykam oczy i odplywam w przestrzen... o ile jest we snie cos co mozna tak nazwac. sen powinien nazywac sie bezprzestrennym ymsleniem o rzeczywistosci. oczywiscie o tej, ktora muskala nasze zmysly podczas dnia.

chce codzienie snic o tobie :* // N