niedziela, lipca 31, 2005

"3,2,1... tak gasna przyjaznie"

///
Ile moge czekac na slowo radosci?
ile musze czekac na obelge?
I jak przerwac to milczenie?
//
Z kazda chwila dalej...
mimo ze jestem obok ciebie
/
Ty ciagle milczysz w moim kierunku

piątek, lipca 29, 2005

to nie byl moj dzien

czujesz jak pulsuje w tobie zycie
zyly pelne krwi tylko dla ciebie
zaczynasz patrzec na swiat inaczej
bo wszystko co pozostalo to pustka
opuszczony kat dla takich jak ty
odosobnienie, radosc, przygnebienie
jest poranek
wiesz ze ten dzien nie jest dla ciebie...

ten dzien nie bedzie jak kazdy inny

zaczal sie... piata rano. to nie jest dobra godzina na wlaczenie komputera, to nie jest dobra godzina na wstanie.. to poprosttu nie jest dobra godzina na nic. Najwidoczniej dzisiaj wszystko bedzie inne. A moze to tylko ten poranek jest taki dziwny. Jest duszno i robi sie coraz cieplej... pierwsze promienie wpadaja do pokoju... To jest piatek... ja chce srode, albo conajmniej wtorek... chcialbym zeby ten dzien byl inny niz wszystkie...

środa, lipca 27, 2005

napisalem to kiedys, dzisiaj znalazlem

don't talk to me
don't walk with me
don't fuck with my head
You've got to
kill with me
bleed with me
and be like me
or you'll die like me
FUCKER!!!

poniedziałek, lipca 25, 2005

zamykajac oczy odchodzisz od siebie
wpadadajac w otchlan swych marzen
i czujesz
i zyjesz
i umrzec tez chcialbys
tak cicho i lekko, swiadom jedynie
ze we snie sie da...
umrzec prawdziwie.

poniedziałek, lipca 18, 2005

szczerosc

przetaczac przez droge kamienie swej duszy
wypruwac z siebie bede swych sil okruchy
bo chce mowic prawde i wyrazac swe wnetrze
az pekne wzruszeniem i wyrwe swe serce

sobota, lipca 16, 2005

droga

Cisza jest wtedy gdy milczysz,
bo slowa wieja radoscia
zabijajc smutek we mnie.
mysli splatane wizja czlowieka
ktorym chcialbym sie stac.
Wciaz podążam do centrum duszy
i znajduje czesci umyslu
pozostawione bez pamieci
porozrzucane i potrzaskane na skrawki.
Gdybym mogl je poskladac
moze bylbym soba...
i moze nastalaby cisza...

czwartek, lipca 14, 2005

nie wiem co wy na to ale ja jestem dumny :D

Ambitny
Rozsadny
Towarzyski
Usmiechniety
Romantyczny

Konsekwentny
Usmiechniety
Smialy
Mily
Inteligentny
Elokwentny
Radosny
Energiczny
Kochany

to byla tresc smsa, ktory dostalem i chyba to najfajniejszy sms w moim zyciu byl :D:D:D

Dziekuje :D:D:D

wtorek, lipca 12, 2005

Sd1714d

i tak mijaja dni... chora egzystencja wewnatrz pomieszczenia z betonu. JAkie to jest piekne. Ja, komputer, ja, komputer. Ale chyba warto siedziec tutaj i poprostu czekac na piekne chwile, ktore sie zdarzaja. Chcialbym wiecej, heh znajoma zachlannosc... z drugiej strony chyba sie ciesze bo im dluzej czegos lub kogos nie ma tym wieksza radosc towarzyszy spotkaniu. A ja chce przezywac tylko takie spotkania.

Wniosek jest jeden:
musze sie cieszyc z tego co mam bo mam naprawde wiele majac tak malo...

sobota, lipca 02, 2005

tyle sie dowiedzialem o sobie (dzieki ata :D)

Twoja wibracja określa zdolności przywódcze i twórcze. Siła charakteru, indywidualność, poczucie humoru, oryginalność, twórcza osobowość, niezależność, nieprzeciętność, dar przekonywania, odwaga i duma to główne pozytywne cechy Jedynki. Jednak tak jak wszystkie pozostałe liczby Jedynka posiada również negatywne strony: szorstkość, brak dyplomacji, dyktatorstwo, złośliwość, uszczypliwość a w niektórych przypadkach cechują ją nawet agresja i okrucieństwo.

Przy całym wachlarzu zalet i wad nie można Jedynce odmówić szczególnych umiejętności rządzenia. Świetnie czuje się będąc sobie "sterem, żeglarzem, okrętem", trochę gorzej, gdy przyjdzie jej podporządkować się nakazom i zakazom innych. Wtedy mogą ujawnić się takie cechy jak cynizm, egoizm, agresywność i chęć dominacji za wszelką cenę.

Jedynki są bardzo ambitne a umiejętne wykorzystanie tej cechy powoduje, że są dobrymi i sumiennymi pracownikami. Mają błyskotliwy umysł, dużo pomysłów co w połączeniu z dynamizmem i charyzmą tworzy mieszankę osobowości nadającej się do kierowania ludźmi.

Sprawdzą się wszędzie tam, gdzie potrzebna jest znajomość natury ludzkiej, intuicja, entuzjazm i odpowiedzialność.

Jako szefowie Jedynki potrafią być zadziwiające, ale również szokować nagłymi zmianami nastrojów. Nie jest to łatwe do zniesienia dla podwładnych, toteż Jedynka nie należy do najłatwiejszych współpracowników.

Skłonność do wychodzenia poza przeciętność, pragnienie nieograniczonej wolności często powoduje wręcz anarchistyczne zachowania Jedynek. Potrafią być wtedy nieprzejednane i bardzo zacietrzewione w swoich poglądach. Natomiast ryzykanctwo nadaje koloryt ich życiu i częściowo zaspokaja potrzebę niezależności. Jednak wychylanie się tak dalece w przyszłość jak to czyni Jedynka może spowodować klęskę projektu z powodu nadmiernego entuzjazmu, pośpiechu i niecierpliwości.

Silna wola, odporność fizyczna predysponują Jedynkę do aktywnego życia i spełniania się w niebezpiecznych profesjach.

Przeszkody są dla tej Wibracji raczej bodźcem do działania niż powodem do rezygnacji i poddania się. Porażki, jeżeli już do nich dojdzie, są natomiast dla Jedynek źródłem depresji. Wątpi wówczas we wszystko i we wszystkich, a sceptyczne nastawienie doprowadza niekiedy do nadmiernego krytykanctwa, a nawet agresji i nerwowości wobec otoczenia. Nie jest wówczas przyjemnym kompanem.

W uczuciach Jedynka jest porywcza i namiętna. Łatwo zdobywa obiekt pożądania, gdyż ma wyjątkowy dar przekonywania. Jednak, podobnie jak w innych dziedzinach życia również w miłości potrafi być zaborcza. Im bardziej kocha tym bardziej pragnie dominować. Zmienny charakter powoduje, że potrafi przejść od wielkiej czułości do oschłości a nawet brutalności w bardzo szybkim tempie.

Szczęście znajdą z osobami o wibracji 2 lub 3, 4, 6. Muszą jednak pamiętać, aby panować nad swoją zaborczością i nadmiernym krytycyzmem. Mniej szczęśliwe mogą być z 5 i 7. Unikać natomiast powinny osób o wibracji 8 i 9 oraz 1 z powodu ciągłej walki.