czwartek, marca 16, 2006

.

noc, noc, noc niby kazda jest inna a jednak wszystkie sa takie same. Zamykam oczy i odplywam w przestrzen... o ile jest we snie cos co mozna tak nazwac. sen powinien nazywac sie bezprzestrennym ymsleniem o rzeczywistosci. oczywiscie o tej, ktora muskala nasze zmysly podczas dnia.

chce codzienie snic o tobie :* // N