sobota, lipca 16, 2005

droga

Cisza jest wtedy gdy milczysz,
bo slowa wieja radoscia
zabijajc smutek we mnie.
mysli splatane wizja czlowieka
ktorym chcialbym sie stac.
Wciaz podążam do centrum duszy
i znajduje czesci umyslu
pozostawione bez pamieci
porozrzucane i potrzaskane na skrawki.
Gdybym mogl je poskladac
moze bylbym soba...
i moze nastalaby cisza...