taki mam dzien

heh i znowu to samo, chcialem cos napisac i w polowie pierwszego zdania stwierdzilem ze to nie to co chcialem przekazac. W zwiazku z tym nie bede kontynuowal tamtego watku :D... Dzisiaj VADER DAY jestem narazie po 4 plytach z 14, jakie mam :D takze jeszcze kawalek drogi przede mna :D Damy rade...

...

Tak mi sie nawinelo do glowy w miedzyczasie cos takiego jak wyzej :D:D:D
hehe ale jednak skasuje to (tam gdzie "...")

to jest jeden z bardziej zamotanych postow w mojej historii pisania tutaj :D
\m/ HEH \m/

VADER DAY - IN MEMORY OF DOC (1970 - 2005)