poniedziałek, stycznia 10, 2005

moj kolejny wierszyk... heh "wierszyk"

upokorzenie az do bolu
uzewnetrznij swoja zlosc
wyrwij wszystko z siebie dla nich
zedrzyj skore i pokaz kosc

niech ogryza cie z twej twarzy
niech zapomna ze to ty
niech zostanie tylko szkielet
pozbawiony ciala kszty

mieso dobre, mieso smaczne
przeciez czlowiek dobry jest
kiedy myslisz "moj przyjaciel"
ktos poluje, ... zeby jesc