piątek, grudnia 24, 2004

wigilia

nigdy nie potrzebowalem wiecej zycia
tylko jeden oddech i...
lyk naszej smiertelnosci
wlasnie dzisiaj kiedy budzi sie zycie

szukam czegos co mnie uleczy
z najciemniejszych zakamarkow
samego siebie
poskladac sie znowu w calosc
by byc wsrod zywych

znowu... od poczatku