niedziela, września 12, 2004

todays work is done...

hah za 12 minut bedzie poniedzialek... zadna nowosc.
wlasnie skonczylem pisac stronke z numerami GG moich sieciowcow. Co te nudy potrafia czynic z czlowieka. No wlasnie... dzisiaj lyknalem 100 stron "Zwierciadla piekiel" i jutro chyba przeczytam kolejne 200 bo ksiazka jest fajniutka :D:D:D <== tym razem to byl smiech szydercy. Ksiazka czasami brutalna i niesmaczna ale potrafi przyciagnac czytelnika na kilka godzin.
No i w koncu zaczynam powoli odrywac sie od kompa. Ciezko jest... ale trza cos z tym robic.
9 min i poniedzialek....
dla niektorych dzien pracy a dla niektorych dzien lezenia i obijania sie... ja naleze do tej drugiej grupy raczej., Rok zaczyna sie w pazdzierniku takze mam jeszcze 3 tygodnie wakacji z czego sie niezmiernie ciesze :D.

Jutro...

1.kupic bilet na koncert RAMMSTEIN
2.pomalowac bluze
3. spac do jedenastej
4.wypic z dwa piwa
5.NIE NUDZIC SIE

6 minut...

cos mi sie wydaje ze na moim blogu pozostalem tylko ja i ata... w sumie sie nie dziwie... ja tez ostatnio mniej zagladam ludziom w zycie...

3 minuty...
2 minuty...

nigdy nie wiedzialem ze czas moze sie tak dluuuuuuuuuzyc

1 minuta...

PONIEDZIALEK!!!